Nieco ponad dwa tygodnie temu zakupiłam w aptece serum regenerujące do paznokci Regenerum (klik).
Serum używam bardzo sumiennie - po zmyciu lakieru na całe płytki i okolice, kiedy jednak mam na paznokciach lakier nakładam Regenerum na skórki. Czy widzę już efekty stosowania tego cuda?
Z ręka na sercu mogę powiedzieć, że TAK. Pierwsze co zauważyłam to wybielenie płytki - z lekko żółtej zrobiła się różowiutka i zdrowa. Drugie - paznokcie rosną mi jak szalone. Wczoraj zrobiłam fotkę paznokcia skróconego do zera, jutro zrobię takiego urośniętego w trzy dni - zdjęcia wrzucę na bloga, żeby móc udokumentować ten niesamowity porost :D Trzecie - w związku z tym, że płytki rosną jak szalone pozbyłam się rozdwojonych końcówek - teraz mam piękne i zdrowe pazury i to zaledwie po 2,5 tygodniu stosowania. Gdyby mi to ktoś opowiedział, to stwierdziłabym, że mówi bajki. Ale kiedy widzę na własne oczy - muszę wierzyć, bo mam dowody ;)
A czy skórki mi odżyły? Tak, tak, tak! Nie są jeszcze w pełni zdrowe i piękne, ale w porównaniu z ta masakrą, co byłą, to jest miodzio. I nie rosną jak głupie, a jak już rosną to miękkie i łatwo się ich pozbyć.
Mój ulubieniec lipca i mam nadzieję że i sierpnia, września, października... Kolejna relacja niebawem - ze zdjęciami 'odrostu'. A konkretniejsza za dwa tygodnie, po miesiącu stosowania.
Nie mogę się doczekać. Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko dalej będzie wyglądać. Grunt, że widzisz poprawę i jesteś zadowolona! Ja wczoraj kupiłam odzywkę Eveline 8w1 i po dwóch użyciach widzę, że też ma właściwości rozjaśniające płytkę paznokcia. Zobaczmy jak będzie dalej ;)
OdpowiedzUsuńja już po pierwszych Twoich zapowiedziach, że pomogło pognałam do apteki po swoją tubkę;) dziś pierwsze użycie, mam nadzieję że pomoże:)
OdpowiedzUsuńJa tez mam nadzieję, że pomoże :D
UsuńKolejna pochlebna opinia na jego temat, będę musiała kupić!
OdpowiedzUsuńGeneralnie opinii o nim w sieci jak na receptę - a uważam, ze warto go chwalić :D
UsuńChyba się skuszę ;>
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńJa od kilku dni sumiennie używam go dwa razy dziennie :) mam nadzieję że pomoże :)
OdpowiedzUsuńA w ciąży nie poprawił Ci się stan włosów i paznokci? Pamiętam że kiedy ja byłam w ciąży to moje włosy i paznokcie rosły jak szalone :) i nigdy wcześniej oraz nigdy później nie były już tak ładne :)Pod tym względem ciąża ewidentnie mi służyła :)
Nie pogorszył się - a to już dużo :D Moje przyjaciółki obie narzekały, że ciąża spustoszyła im i owłosienie na głowach i opazurzenie. U mnie jest stała - włosy rosną jak rosły (od zawsze rosną mi szybko, ścięte trzy miesiące temu przed ramiona już sięgają mi połowy pleców), w paznokciach tez jakiegoś mega wzrostu nie zaobserwowałam ;)
UsuńI mnie zachęciłaś do zakupu, na razie zaczynam, zobaczymy jak u mnie zadziała :)
OdpowiedzUsuńKupiłam wczoraj i mam nadzieję że też da takie świetne efekty, bo moje pazurki coś ostatnio się na mnie obraziły... ;d
OdpowiedzUsuńMyślalam kiedyś nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs :
http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/2014/10/konkurs_29.html#more