czwartek, 23 lutego 2012

Catrice's new colors - swatches, part II.

Druga część swatchy nowych kolorów Catrice. Byłam też dziś w Naturze z moimi egzemplarzami London's Weather Forecast i Hip Queens Wear Blue Jeans i są to dokładnie te same kolory.


  • ACid/DC

Toksyczna, trochę neonowa zieleń z shimmerem. Barwi płytkę, dlatego dobrze jest zastosować się do zaleceń producenta i użyć bazy.
  • Aretha's R.E.S.P.I.N.K.

Chłodny, dający po oczach kremowy róż. Nic specjalnego ale też nie jest najgorszy.
  • BROWNO MARS

Chłodny, złotawy brąz z shimmerem. Po zmatowaniu wygląda jak matowy You Don't Know Jacques! OPI.
  • FRED SAID RED

Nie wiem dlaczego Fred mówi czerwony, skoro to pomarańcz :D Piękny, kremowo-żelkowy pomarańcz.
  • SING: OH, CHAMPS ELYSEES

Najbrzydszy z nowych kolorów - łososiowy beż z shimmerem.
  • KING OF GREENS

Na niemiekciej stronie Catrice ten kolor nazywa się I Don't Mint, u nas King Of Greens - zielony chłodny shimmer. Uroczy.
  • HEAVY METALLILAC

Frostowy fiolet z metalicznym podtekstem. Ładny, ale... nie porywa :D
  • BRUNO BROWNANI

Kremowa bardzo ciemna czekolada. Fajna baza pod flejki.
  • THE PINKY AND THE BRAIN

Ciepły, dający po oczach kremowy róż. Ładniejszy niż ten powyżej, podobny do Kiss Me On My Tulips OPI.

All in all: fajne te nowości, aczkolwiek brakuje mi tu na przykład jakiejś fajnej czerwieni, jakiegoś ładnego błękitu... Te brązy, mimo że fajne i na pewno je polubię, to są jakoś mało wiosenne :)