niedziela, 11 marca 2012

Hidden World.

Ta limitka, kolokwialnie mówiąc, dupy nie urywa. Według mnie to jedna z najgorszych LE od Catrice. Lakiery nie powalają a róż w kremie jest paskudny. W sklepie szybko zerknęłam na tester by zobaczyć kolor (który mi się spodobał) a nie pomazałam nim dłoni. Konsystencja jest przedziwna, taka budyniowo-kisielowa. Kolor jest ładny, taki cukierkowy. Co z tego, skoro na skórze jest niewidoczny?



white and seek, walk on air, wood you follow me?