piątek, 16 marca 2012

Toksyczny wodorost.

Kiedy zobaczyłam pierwsze swatche tego koloru wiedziałam, że będzie mój. Zielona półprzezroczysta baza z zatopionym w niej malutkim brokatem, który mieni się na zielono i żółto oraz niesamowitymi flejkami różnej wielkości. Aplikacja bajeczna - mimo przezroczystości dwie warstwy wystarczają. Wysycha bardzo brokatowo - szorstko i matowo, dlatego też top coat jest wymagany, by paznokcie były gładkie i błyszczące. Jak to brokat jest średnio wydajny.

Ten kolor to edycja limitowana - jak się sprzeda to przejdzie do lakierowej historii, jego produkcja nie będzie wznawiana.



Do końca przyszłego tygodnia przebywam na zwolnieniu lekarskim. Mam nadzieję, że posty na blogu będą pojawiać się częściej :)