Wycieczka krajoznawcza. Odwiedzimy Syndey, Berlin, Londyn i Nowy Jork. Cztery miasta w czterech różnych kolorach.
CATRICE BIG CITY LIFE LE - polishes:
Zaczniemy od Sydney. Ten kolor miałam już dwukrotnie na paznokciach. To jest odcień z gamy tych, które wprost uwielbiam. Taupe z fioletem, idealnie kremowy; fantastyczny na nadchodzące mrozy :)
Berlin to coś pomiędzy różem indyjskim a różową czerwienią. Lubię takie kolory bo są eleganckie i niezobowiązujące.
Londyn jest, imo, najbrzydszy w tej LE. Jasna, shimmerowa żółć. Może gdyby to był krem a nie shimmer to byłoby lepiej? Nie przepadam za takimi kolorami, chociaż na lato będzie fajny.
Na koniec mój ulubieniec czyli New York - this is my kind of blue. Uwielbiam takie niebieskości - z domieszkami czegoś innego, w tym przypadku jest tu dużo brudu i kurzu. No uwielbiam.