Paznokciowe swatche lakierów w tygodniu - część jest już ofocona, ale dzisiaj mam w planach tequila party a to wiąże się z tym, że jutro będę nie do użytku (taki trochę masochizm - tequila smakuje strasznie i strasznie traktuje na drugi dzień tego, kto ją pił - a i tak nie mogę sobie odmówić, gdy ktoś stawia przede mną solniczkę, limonkę i kieliszek tego świństwa...). Najbliższy tydzień ma tylko 4 robocze dni, więc w okolicach pierwszego w nowym roku długiego weekendu pokażę to i owo.
Muppety oraz lakiery Revlon i Etude House to prezenty świąteczne. Sensique i Catrice to moje małe końcoworoczne grzeszki. A w nowym roku wcale nie zamierzam grzeszyć mniej...
Revlon to Smoky Canvas - bardzo podobny do Waking Up In Vegas DL (ostatnio Revlon wypuszcza same dupe'y Deborah Lippmann, czyżby jakiś spec z DL przeszedł do Revlona? bo to, jak dla mnie, zbyt duży zbieg okoliczności...). A Etude House to lekko neonowy odcień niebieskiego Pop Green Slush.
Do siego!