Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 kwietnia 2012

Jewellery...

Robienie lakierowej biżuterii wciąga. Obkupiłam się w masę półproduktów i teraz tworzę. Poniedziałkowe krokiety lakierowe zawierały jeden z ładniejszych lakierów, jakie w tej chwili posiadam - Seduction.


Seduction to flakies w fioletowej bazie. Flakies, które mienią się na niebiesko, zielono, żółto, fioletowo, pomarańczowo...





Wisior zrobiłam tą samą techniką, co broszki - najpierw trzy warstwy Seduction na płaskiej stronie kaboszona, później jedna warstwa Honk If You Love OPI i dwie warstwy OPIka na bazie wisiora. Później tylko odrobina kleju i gotowe. Koszty są śmieszne (dwa zeta za bazę i złocisz za kaboszona), roboty przy tym niewiele a efekt niesamowity. Koleżanki z pracy już zamówiły u mnie podobne cuda, dlatego też zapas Seduction to mus a nie zachcianka :D


A przez weekend dorobię sobie do kompletu broszkę i pierścionek. I zrobię też swatche kolekcji Divas & Drama - już zdążyłam mieć 3/4 kolekcji na paznokciach :D

sobota, 31 marca 2012

DIY: lakierowe broszki.



Zakochałam się w lakierowej biżuterii kiedy buszowałam w Etsy w poszukiwaniu jakichś niebanalnych lakierów. Wydawało mi się, że zrobienie takiego pierścionka wymaga wiele pracy i nakładów pieniężnych - i tu się myliłam. Na jakimś blogu zobaczyłam tutorial jak to się robi - i byłam zaskoczona, bo lakierowa biżuteria jest banalnie prosta do zrobienia! Potrzebne nam będą kaboszony, baza do broszki/wisiorka/pierścionka, klej do biżuterii (chociaż ja używam uniwersalnego wysychającego przeźroczyście) i lakier do paznokci. Kaboszon - około złotówki, baza - jakieś trzy zeta, tubka kleju - niecałe dwa złocisze, no a lakier do paznokci każda szanująca się lakieroholiczka ma (więcej niż jedną buteleczkę, jak mniemam). I tu możemy popuścić wodze naszej wyobraźni. Ja zrobiłam trzy broszki (póki co, bo kolejne półfabrykaty do mnie jadą).

Warm & Fozzie:



Warm & Fozzie z zimowej kolekcji OPI. Chciałam czegoś ciepłego, zbliżonego w kolorze do broszkowej bazy. Na żywo efekt jest naprawdę śliczny, W&F ładnie mieni się w słońcu :D

DS Extravagance:



To moja pierworodna ;) Uwielbiam ten lakier i od razu gdy otworzyłam koperty z kaboszonami wzięłam się za malowanie jednego szkiełka lakierem Extravagance. Planuję zrobić cały set, czyli do broszki dołączą pierścionek i wisior.

Twisted plus Fowl Play:



Z tą było najwięcej roboty - malowanie tych pięciu czy sześciu warstw to jeszcze pół biedy, ale klejenie... Najpierw dałam za mało kleju, kaboszon odpadł, w dodatku na bazie została środkowa część lakieru ze szkiełka. Musiałam oczyszczać zmywaczem dziurę, na nowo nakładać tam Twisted FP i Fowl Play Orly i uważnie kleić. Ale warto było, bo broszka jest piękna :)



Jeśli i Wam podoba się ten nowy trend - spróbujcie zrobić sobie lakierową biżuterię. Wystarczy na profilu aukcyjnym w wyszukiwarkę wpisać 'kaboszon' i później przeglądać i wybierać. Ja czekam nie tylko na półfabrykaty - czekam na kilka niesamowitych (naprawdę niesamowitych) lakierów, które będą pięknie zdobić nie tylko moje paznokcie :D