Nieco ponad dwa tygodnie temu zakupiłam w aptece serum regenerujące do paznokci Regenerum (klik).
Serum używam bardzo sumiennie - po zmyciu lakieru na całe płytki i okolice, kiedy jednak mam na paznokciach lakier nakładam Regenerum na skórki. Czy widzę już efekty stosowania tego cuda?
Z ręka na sercu mogę powiedzieć, że TAK. Pierwsze co zauważyłam to wybielenie płytki - z lekko żółtej zrobiła się różowiutka i zdrowa. Drugie - paznokcie rosną mi jak szalone. Wczoraj zrobiłam fotkę paznokcia skróconego do zera, jutro zrobię takiego urośniętego w trzy dni - zdjęcia wrzucę na bloga, żeby móc udokumentować ten niesamowity porost :D Trzecie - w związku z tym, że płytki rosną jak szalone pozbyłam się rozdwojonych końcówek - teraz mam piękne i zdrowe pazury i to zaledwie po 2,5 tygodniu stosowania. Gdyby mi to ktoś opowiedział, to stwierdziłabym, że mówi bajki. Ale kiedy widzę na własne oczy - muszę wierzyć, bo mam dowody ;)
A czy skórki mi odżyły? Tak, tak, tak! Nie są jeszcze w pełni zdrowe i piękne, ale w porównaniu z ta masakrą, co byłą, to jest miodzio. I nie rosną jak głupie, a jak już rosną to miękkie i łatwo się ich pozbyć.
Mój ulubieniec lipca i mam nadzieję że i sierpnia, września, października... Kolejna relacja niebawem - ze zdjęciami 'odrostu'. A konkretniejsza za dwa tygodnie, po miesiącu stosowania.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą regeneracja paznokci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą regeneracja paznokci. Pokaż wszystkie posty
środa, 1 sierpnia 2012
sobota, 14 lipca 2012
Akcja regeneracja - Regenerum.
Postanowiłam wzmocnić nieco moje paznokcie (i okolice dookoła, bo ten nieszczęsny olejek Essie zmasakrował mi skórki...).W tym celu udałam się do apteki i zakupiłam serum regenerujące Regenerum (5ml/17,20 w mojej aptece na osiedlu). Będę to cudo stosować po zmyciu lakieru z paznokci, czyli pewnie co dwa, trzy dni :)
Serum zamknięte jest w miękkiej tubce z pędzelkiem. Pędzelek jest ciulaty, ale może do oleistego seruma się nada - zobaczymy po dzisiejszym słoczingu.
A oto co możemy wyczytać w ulotce:
Składzik:
Relację będę składać na bieżąco ;) Sama jestem bardzo ciekawa efektów :D
edit: Wymaziałam się tym wczoraj pierwszy raz. Konsystencja tłusta ale nie za tłusta. Olejek nie rozlewa się po całych palcach a siedzi tam, gdzie powinien ;) Nie wchłania się a raczej tak śmiesznie wysycha. Wydumałam sobie też, że będę nakładać Regenerum na same skórki gdy mam pomalowane paznokcie - mam nadzieję, że wrócą do dobrej formy.
Serum zamknięte jest w miękkiej tubce z pędzelkiem. Pędzelek jest ciulaty, ale może do oleistego seruma się nada - zobaczymy po dzisiejszym słoczingu.
A oto co możemy wyczytać w ulotce:
Składzik:
Relację będę składać na bieżąco ;) Sama jestem bardzo ciekawa efektów :D
edit: Wymaziałam się tym wczoraj pierwszy raz. Konsystencja tłusta ale nie za tłusta. Olejek nie rozlewa się po całych palcach a siedzi tam, gdzie powinien ;) Nie wchłania się a raczej tak śmiesznie wysycha. Wydumałam sobie też, że będę nakładać Regenerum na same skórki gdy mam pomalowane paznokcie - mam nadzieję, że wrócą do dobrej formy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)