wtorek, 11 października 2011

Colour & Go for fall 2011.

Od wczoraj jestem na L4 - dopadło mnie zapalenie oskrzeli. Dzisiaj i tak jest dobrze, w sobotę byłam ledwo żywa.
Gdy wczoraj wracałam od lekarza wstąpiłam do Natury i obkupiłam się w nowości. Wzięłam prawie wszystkie nowe kolory (nie kupiłam tylko Black is Back, bo kremowe czernie to zdecydowanie nie moja bajka), a że dzisiaj czuję się już o niebo lepiej, postanowiłam je pokazać.


Essence Colour & Go w buteleczkach:
 Od lewej do prawej: Frozen Queen, Fateful Desire, Fame Fatal, Reach Peach, Think Pink, Be Optimistic!, Camouflage, Shiny Godness, Make It Golden, High Spirits, It's Khaki Time!, Nude It!, Trendsetter, Time For Romance, Princess Prunella, Sure Azure, Gleam In Blue, Hard To Resist, In Style, Blue Addicted, Viva La Green, Icy Princess, No Doubt, Rich & Pretty, Luxury Secret, Midnight Charm, Galactic Black.


I na wzorniku: 
I tu podobnie - od lewej do prawej:
- Fateful Desire - czerwień z wyraźnym różowym podbiciem; krem
- Fame Fatal - jasna, klasyczna czerwień; krem
- Reach Peach - ciemny brudny róż; krem
- Think Pink - cukierkowy, lekko przybrudzony róż; krem
- Be Optimistic! - rdzawy pomarańcz; shimmer
- Camouflage - wojskowy brąz, pomieszanie brązu i khaki; krem
- Shiny Godness - jasne ale trochę brudne złoto; shimmer
- Make It Golden - różnej wielkości drobinki w złotawej, transparentnej bazie; glitter
- High Spirits - zieleń typu khaki; shimmer
- It's Khaki Time! - zieleń typu khaki; krem
- Nude It! - beżowy cielak; krem
- Trendsetter - błotny brąz; krem
- Time For Romance - śliwkowo-czerwona baza z holograficznym pyłkiem i brokatem w   kolorze bazy; glitter
- Princes Prunella - szaro-bura śliwka w typie Paradoxala; shimmer
- Sure Azure - ciemniejszy baby blue; shimmer
- Gleam In Blue - jasnodżinsowy odcień niebieskiego; shimmer
- Hard To Resist - granat; shimmer
- Frozen Queen - szarawa biel z fioletowym połyskiem; shimmer
- In Style - zielono-niebieski z połyskiem, bardzo podobny do After Eight Catrice; shimmer
- Blue Addicted - zielony i niebieski brokat w granatowej bazie typu jelly; glitter
- Viva La Green - zieleń słodkiego groszku; krem
- Icy Princess - połyskliwe srebro; shimmer
- No Doubt - szarawy beż; krem
- Rich & Pretty - połyskliwy szampan; shimmer
- Luxury Secret - metaliczny, ciemny brąz; shimmer
- Midnight Charm - metaliczny, bardzo ciemny granat; shimmer
- Galactic Black - czarna baza ze srebrnymi flakies; glass flecked

Uff, no to by było na tyle. Kolory są ładne ale chyba nie porywają. Na plus dwa odcienie khaki. Szkoda, że nie ma ładnego teala z prawdziwego zdarzenia. No i szkoda, że MultiDimension znikają z oferty...