Ząbki zbieram i zastanawiam się, skąd je wziąć (lakiery, nie zęby). Wszystkie. Bo tak mi się podobają, że ja nie mogę.
Czemu Zoykę tak ciężko upolować w ludzkich cenach? Na eBayu ceny tych lakierów mnie nie przekonują, w polskich sklepach internetowych też nie jest najtaniej... Nie dam ca $50 za 6 lakierów, no...
właśnie widziałam w sieci słocze tej projektanckiej kolekcji i jakoś mi tyłka nie urywa, inaczej wyglądają niż na tych próbkach kolorów. No ale rzecz gustu, zresztą zobacz sama http://www.thepolishaholic.com/2012/07/zoya-fall-2012-designer-collection.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+ThePolishAholic+%28The+PolishAholic%29&utm_content=Google+Reader
Zgadzam się Alu. Właśnie oglądam i są cudowne. Mam kilka Zoyek upolowanych na targach w Wwie i są dobrej jakości więc może się skuszę na tę kolekcję również.
Moje Zoye można policzyć na palcach dwóch rąk (serio :D) i chętnie powiększę zoyową rodzinkę :) Kilka z powyższych już mam upolowanych, z tym że nie wiem, kiedy do mnie dotrą bo idą ze sklepu w USA do kuzynki w USA a dopiero stamtąd do mnie z innymi dobrociami, których kompletowanie trwa. Więc sobie poczekam...
Nailetc.com ja mam swoje Essiaki, Chinki i Zoyę stamtąd i polecam jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJuż sprawdzam :) Strona ląduje w zakładkach - przy zamówieniu 10 lakierów dodatkowe $2 wysyłki do sztuki to pikuś. Dzięki!
Usuńwłaśnie widziałam w sieci słocze tej projektanckiej kolekcji i jakoś mi tyłka nie urywa, inaczej wyglądają niż na tych próbkach kolorów. No ale rzecz gustu, zresztą zobacz sama http://www.thepolishaholic.com/2012/07/zoya-fall-2012-designer-collection.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+ThePolishAholic+%28The+PolishAholic%29&utm_content=Google+Reader
OdpowiedzUsuńWidziałam już swatche u Scrangie i kremy mnie zachwyciły :D Zwłaszcza Natty, Evvy i Noot. I na pewno kupię Toni, z powodów osobistych, lol :D
UsuńZgadzam się Alu. Właśnie oglądam i są cudowne. Mam kilka Zoyek upolowanych na targach w Wwie i są dobrej jakości więc może się skuszę na tę kolekcję również.
UsuńMoje Zoye można policzyć na palcach dwóch rąk (serio :D) i chętnie powiększę zoyową rodzinkę :) Kilka z powyższych już mam upolowanych, z tym że nie wiem, kiedy do mnie dotrą bo idą ze sklepu w USA do kuzynki w USA a dopiero stamtąd do mnie z innymi dobrociami, których kompletowanie trwa. Więc sobie poczekam...
UsuńTe kremowe wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńKremowe są piękne :D
UsuńAh, cudne. Najbardziej mnie ciekawi FeiFei i Daul. Jednak kremy też mnie kuszą:) Eh, będzie ciężko się oprzeć...
OdpowiedzUsuńJa już nawet nie próbuję się opierać bo i tak wiem, że mi nie wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńO mamuniu i mnie też opadła :D
OdpowiedzUsuńJa wiem, że NA PEWNO kupię 5 lakierów z kolekcji dizajnerskiej. Resztę też, jak mąż zasponsoruje :D
UsuńJeszcze nie miałam lakierów Zoya:)
OdpowiedzUsuń