A dupe alert na dziś to Mint Candy Apple i polski lakier Vipera z serii Belcanto o numerku 105.
Im dłużej szukam odpowiednika MCA tym bardziej przekonuje się, że takowego po prostu nie ma. Bo kiedy wydaje mi się, że lakier, który znalazłam jest identyczny, po zestawieniu ich obok siebie okazuje się, że MCA jest zupełnie inny. Tak też było w tym wypadku. Mint Candy Aplle jest zdecydowanie bardziej zielony niż Viperka. Są podobne, ale na pewno nie identyczne. I gdyby się uprzeć, to można powiedzieć, że Vipera jest dupem Essie. Nie w 100%, ale na pewno w 95% :)
Essie Mint Candy Apple, Vipera Belcanto #105 |
Essie Mint Candy Apple, Vipera Belcanto #105 |
Edit: jeszcze jedna fotka. Tak jak pisałam wyżej, na żywo różnica między nimi nie jest AŻ tak widoczna :) Ale mój apart nie lubi się z miętkami i różami :) No i Essie po prostu ma w sobie to coś, co czyni go niepodrabialnym :D
Ją i tak wolę Essie:-)
OdpowiedzUsuńJa też ;) Z prostej przyczyny - łatwiej się nim maluje, Belcanty ni są zbyt fajne w obsłudze, niestety :/
UsuńKurcze... czy ja ślepa czy podobieństwo jest znikome...?
OdpowiedzUsuńNa żywo jest nieco lepiej, zdjęcia może faktycznie średnio mi wyszły :D Mam gdzieś na dysku inne, chyba lepsze. Zaraz poszukam i wrzucę.
UsuńEssie ładniejszy i faktycznie bardziej zielony :)
OdpowiedzUsuń